+48 731 682 618

Pon.-Pt. 10:00-18:00

redakcja.mopsiarnia@gmail.com

Pisz w każdej sprawie :)

redakcja.mopsiarnia@gmail.com

Pisz w każdej sprawie :)

+48 731 682 618

Pon.-Pt. 10:00-18:00

redakcja.mopsiarnia@gmail.com

Pisz w każdej sprawie :)

Sklep

Zajrzyj koniecznie!

"Pies jest miłością" - Clive Wynne - Recenzja książki

Picture of Karolina Kwiatkowska

Karolina Kwiatkowska

& Victoria

-” Gdy przeczytałam, że autor jest behawiorystą, to stwierdziłam, że nie będę się zastanawiać i biorę. Pomyślałam: „na pewno będzie sporo konkretów”. I co? Otóż przeżyłam szok, proszę państwa„.
  • Wydawnictwo: Marginesy
  • Rok wydania: 2020
  • Liczba stron: 304
  • Okładka: miękka

 

Żadna książka o psach nie przemknie obok mnie niezauważona. Sięgam praktycznie po wszystko. Pozycja „Pies jest miłością”, przyciągnęła moją uwagę głównie przez tytuł. Byłam ciekawa czy to na poważnie i bardziej naukowo czy też może takie małe lanie wody z przymrużeniem oka. Gdy przeczytałam, że autor jest behawiorystą, to stwierdziłam, że nie będę się zastanawiać i biorę. Pomyślałam: „na pewno będzie sporo konkretów”. I co? Otóż przeżyłam szok, proszę państwa.

Książka zabiera nas w trochę do świata naukowych badań i opisów obserwacji autora, lecz świat ten okraszony jest dużym ciepłem, a niekiedy nawet humorem. I gdy wpada się na akapit opisujący teorię Darwina, absolutnie nie czuje się naukowego klimatu. Nie wszyscy lubią książki popularnonaukowe, zakładając często, że język jakim operuje autor będzie dla nich tak formalny, iż popadną w śpiączkę w trakcie wstępu. Zapewniam, że o śpiączce przy tej książce możecie zapomnieć. Powiem więcej. W przypadku tej lektury, raczej trzeba przygotować się na nieprzespaną noc.

No dobrze, ale o czym jest ta książka w zasadzie?
Najprościej byłoby rzec, że o psiej miłości, ale tego nie można pozostawić nierozwiniętego.

Clive Wynne w bardzo przyjemny i niezwykle ciekawy sposób omawia emocjonalną strefę psa. To, że potrafią one jako praktycznie jedyne zwierzęta na świecie, nawiązywać wyjątkową i pełną zaangażowania więź z człowiekiem.
Wynne nie popada jednak w skrajność. Nie polewa wszystkiego lukrem sugerując nam, że miłość psa do człowieka jest tak magiczna i tak piękna, że nic innego nie ma znaczenia. Absolutnie. Wyjaśnia wręcz, że pies może taką więź zbudować w zasadzie z każdym stworzeniem. Cytuję:

 „Owszem, psy nas kochają, ale w tej miłości wcale nie chodzi o nas. Jej istota tkwi w psiej naturze. Twój pies cię kocha, ale na dobrą sprawę mógłby kochać kogokolwiek – i to niekoniecznie człowieka. (…) Gdyby Twój pies został wychowany przez zebry albo mrówki, darzyłby je równie gorącym uczuciem jak ciebie.”

Autor dzieli się w książce mnóstwem doświadczeń i badań jakie przeprowadzał na przestrzeni lat, pozwalając nam zrozumieć na przykład to, że osobowość psa nie jest wyłącznie dziedzictwem genetycznym jego przodków, bo geny łączą się ściśle z doświadczeniami życiowymi, o czym sama wielokrotnie wspominam w swoich publikacjach by tę wiedzę Czytelnikom utrwalać.

To jeszcze nie wszystko, ponieważ Wynne dzieli się wspaniałymi odkryciami naukowymi, jak na przykład tym, że pies ma wspólny gen z człowiekiem, ale tylko z tym, który… cierpi na Zespół Williamsa. Osoby z tym schorzeniem charakteryzują się „supersosjalnością”, nadmierną towarzyskością i ufnością wobec ludzi. To zupełnie jak psy! Ktoś może powiedzieć, że to absurdalne, ale cóż, można sobie wierzyć lub nie, natomiast genetyki człowiek nie oszuka.

Czy mam jakieś uwagi?
Może jedną. Jest w tej książce trochę chaosu, ale domyślam się, że taki był zamiar. Autor „sypie” w każdym akapicie teoriami jakby siał ziarno. Jedna teoria za drugą. Wiele przytaczanych sytuacji było podanych trochę jak anegdota i pozostawionych bez rozwinięcia. Szkoda. Pewnie gdyby to była popularnonaukowa pozycja, to każdy wątek zostałby rozbudowany do jakiegoś rozdziału i omówiony konkretniej. A ta książka – zakładam – miała być obfita w informacje, lekka w odbiorze i utrzymująca uwagę. Stąd potok pojawiających się jeden za drugim wątków. Albo raczej rwąca rzeka, którą ciężko zatrzymać i w dodatku wciąga.

Dlatego szczerze polecam i zachęcam do tej lektury każdego, kto kocha psy. Książka jest lekka, a jednocześnie pełna skondensowanej wiedzy, która zmienia sposób w jaki zaczynamy patrzeć na swojego psa. Tak, pies jest wyjątkowy, a miłość jest istotą jego tożsamości. 
Natomiast śmiało mogę powiedzieć, że nie jest książka, która zaspokoi kogoś lubiącego zdobywać wiedzę odkrywając temat stopniowo i w nim drążyć. To raczej pendolino przez las, w którym jest wygodnie, przyjemnie, a podróż szybko mija. Człowiek wysiada i jest lekko oszołomiony, że tak szybko jechał.

Picture of Karolina Kwiatkowska

Karolina Kwiatkowska

& Victoria

Moja ocena książki:

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: